Leicester City: Quest Lisków po Gole w Dżungli EFL

Leicester City: Quest Lisków po Gole w Dżungli EFL

Pewnego mglistego wieczoru pod koniec października, świat piłkarski miał przyjemność oglądać starcie tytanów—lub, może bardziej precyzyjnie, starcie dwóch drużyn, które próbują odnaleźć swój rytm w Angielskiej Lidze Piłkarskiej. Leicester City, świeżo po wyjściu z Premier League, które przypominało zwrot akcji w soap operze, zmierzyło się z Coventry City. Rezultat? Remis bezbramkowy, który pozostawił fanów pragnących więcej akcji i mniej déjà vu.

Wyobraźcie sobie to: Leicester City, niegdyś ulubieńcy triumfu outsiderów z ich bajkowym zwycięstwem w Premier League w 2016 roku, teraz borykają się z kryzysem egzystencjalnym w EFL. To jak oglądanie superbohatera zmagającego się z życiem cywilnym po utracie swoich mocy. Wciąż są Lisami, ale ich umiejętność strzelania goli, która kiedyś czyniła ich tematem rozmów w mieście, wydaje się być na urlopie.

W tę szczególną noc, reflektor nie był zwrócony na napastników Leicester, lecz raczej na Carl Rushwortha, wypożyczonego z Brighton & Hove Albion, który założył rękawice bramkarskie jak rycerz przygotowujący się do bitwy. Rushworth był niczym ludzkie mury, dokonując kilku kluczowych interwencji, które sprawiły, że napastnicy Leicester wyglądali bardziej jak statyści w filmie katastroficznym niż główne gwiazdy. Gdyby linia ataku Leicester była programem telewizyjnym, zostałaby skasowana w połowie sezonu z powodu słabych ratingów.

Ten bezbramkowy remis jest symbolem trwających zmagań Leicester w ataku, co jest efektem sezonu w Premier League, w którym zdobyli zaledwie 33 gole, a stracili oszałamiające 80. To fabuła tragikomedii, w której fani śmieją się, aby powstrzymać łzy. Remis z Coventry podkreśla potrzebę Lisów, aby odnaleźć swoje strzeleckie buty i na nowo odkryć magię, która niegdyś wyniosła ich na szczyt angielskiego futbolu. Do tego czasu, podróż Leicester przez EFL zapowiada się na długą i krętą drogę—bardziej "Zgubionymi" niż "Breaking Bad."

W wielkim schemacie rzeczy, ten mecz był migawką sezonu Leicester do tej pory: pełen wysiłku, ale brakuje mu tego ostatniego, kluczowego dotyku. Lisy muszą skierować swoje wewnętrzne Rocky'ego Balboę, nieustannie pracując, aby wspiąć się z powrotem na szczyt, jeden gol na raz. Do tego czasu, fani będą mieli nadzieję na hollywoodzkie zakończenie, lub przynajmniej odcinek z kilkoma golami więcej.

Peaky Odds przynosi Ci najlepsze wskazówki dotyczące zakładów od profesjonalistów

Nie przegap kolejnej wielkiej wygranej!

Otrzymuj nasze najlepsze typy bezpośrednio na swoją skrzynkę—zawsze na czas.

Premier LeaguePremier LeaguePrzewidywania