Girona FC zaskakuje Real Madryt odpornym remisem
1 grudnia 2025 roku, Girona FC zaprezentowała emocjonujący występ, który zostawił kibiców Realu Madryt w napięciu. W meczu, który pokazał zarówno determinację, jak i styl, Girona zremisowała z hiszpańskimi gigantami 1-1 na Stadionie Montilivi. Tłum eksplodował w 45. minucie, gdy Azzedine Ounahi znalazł drogę do siatki, wykorzystując rzadki moment defensywnej słabości Madrytu. Ta bramka była nie tylko zmianą wyniku — to było oświadczenie.
Momentum meczu zdawało się przechylać na korzyść Girony, ale Real Madryt, znany z nieustannego dążenia do zwycięstwa, wrócił do gry. Kylian Mbappe, supergwiazda napastnik, wyrównał wynik spokojnie wykonanym rzutem karnym w 67. minucie. Jednak przed tym doszło do dramatycznej sytuacji, gdy Mbappe miał bramkę anulowaną za rękę, trzymając kibiców w napięciu.
Paulo Gazzaniga, niezawodny bramkarz Girony, był kolejnym bohaterem wieczoru. Jego kluczowa interwencja po strzale głową Edera Militao na początku meczu ustawiła ton defensywnej odporności Girony. Mimo że zajmowali 18. miejsce w La Liga i walczyli o utrzymanie, Girona udowodniła, że potrafi stawić czoła najlepszym, frustrując Madryt zdyscyplinowaną obroną.
Skutki tego remisu odczuwalne były w całej lidze. Dzięki temu, że Girona zaszkodziła aspiracjom tytuli Realu Madryt, Barcelona awansowała na szczyt tabeli, zostawiając Madryt z jednopunktową stratą. Międzynarodowe media podkreślały determinację Girony, malując ich jako drużynę, która potrafi wyjść ponad swoje możliwości.
Gdy zabrzmiał ostatni gwizdek, kibice Girony świętowali remis, który przypominał zwycięstwo. Ich zdolność do zaciętej rywalizacji z klubem o takiej renomie jak Real Madryt umacnia ich reputację jako groźnego czarnego konia. Droga przed nimi jest trudna, z Gironą wciąż w strefie spadkowej, ale ich występ przeciwko Madryt daje promyk nadziei i świadczy o ich duchu walki.






